16 lutego 2007

Ryba pod spleśniałą pierzynką

Ten przepis jakoś mi się tak wyobraził, kiedy szłam z synkiem na spacer. Rzeczywiście, pyszny wyszedł. Dla dwóch osób potrzeba do niego:

niewątpliwie ryby (obojętne jakiej, po dwa filety na głowę)
ca. 200 g szpinaku
2 ząbki czosnku
150 g gorgonzoli (lub jakiegoś podobnego sera)
kubek śmietany do ubijania (30%)
ryż

Rybę (jeśli mrożona, rozmrozić) pokroić na kawałki (żeby się wygodnie nakładało), posypać mąką i obsmażyć na złoto. Szpinak doprawić czosnkiem, solą i czym tam kto lubi - musi mieć wyraźny smak. Ser pokruszyć lub pokroić w drobną kostkę. Śmietanę ubić na sztywno i wymieszać z serem. W żaroodpornym naczyniu ułożyć warstwę szpinaku, rybę, potem przykryć to wszystko śmietaną z serem; posolić i popieprzyć. Wsadzić do pieca na jakieś 170 stopni na czas gotowania ryżu. Tłuste takie wychodzi, więc ryżu musi być sporo!

Brak komentarzy: