30 sierpnia 2006

Cycki z kury w śmietanie z oliwkami

Tę prostą a pyszną rzecz można zrobić zarówno z jednego cycka, jak i z pięciu kilo, więc podane proporcje są raczej orientacyjne. Można dać czegoś więcej albo czegoś mniej, to nie ma szans się nie udać. Zatem na przykład:

250 g piersi kurczaka (albo indyka, też dobrze)
100 g zielonych oliwek
czubata łyżka mąki (mniej więcej)
kubeczek słodkiej śmietany (200 g)
200 g camemberta albo brie

Cycki obsmażyć na patelni na złoto - jeśli są duże, można przeciąć wzdłuż na pół, żeby się wygodniej smażyło. Zdjąć z patelni i przełożyć do żaroodpornego naczynia, a na patelnię wrzucić pokrojone w plasterki oliwki i obsypać je mąką, mieszając. Ma to wyglądać tak, żeby a) mąka była na oliwkach wyraźnie widoczna, b) wciągnęła w siebie to, co wysmażyło się z kury i zostawiła suchą patelnię. W tej postaci obsmażać omączone oliwki tak, żeby mąka na nich zbrązowiała - to tylko wygląda, jakby się przypalało. Zalać toto śmietanką i chwilę pogotować, mieszając. Sos powinien zrobić się wyraźnie gęstszy, jeśli nie jest - dosypać mąki. Zalać tym kurę w naczyniu, a na wierzchu położyć pokrojony w plastry ser. Wsadzić do pieca na 175 stopni na jakieś 15 - 20 min., aż ser się zrobi złotawy. Smakuje pysznie z ryżem, kaszą albo kuskusem, raczej nie z ziemniakami.

Wariant mega-elegancki: polędwica wieprzowa + czarne oliwki. Też pyszne.

Brak komentarzy: